Lista odtwarzania



niedziela, 10 grudnia 2017

...poranne uniesienie

                                                                                 
                                                                                     

💞

Szept Twój z rana
taki ciepły i lubieżny
rozgrzewa moje ciało
senne jeszcze i ciche

💞

Powoli i z namysłem
Twoja ręka drżąca
zakreśla kształt oddechu
zatrzymując palce na sercu

💞

Ta słodycz dotyku
wywołuje we mnie dreszcze
chcę doświadczyć więcej
i proszę oczyma o jeszcze

💞

Zapatrzeni w oczu swych źrenice
chłoniemy ich głębię
myśląc o cudnym zespoleniu
wtuleni w siebie o poranku

10.12.2017 r.

4 komentarze:

  1. A ja myślałem że to taki aniołek...:)) Pięknie Małgosiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Aniołek, Aniołek tylko Wena mnie dopadła 😁 Dziękuję Jarku i sorry za opóźnienie ale dopiero dzisiaj przeczytałam...i wstydzę się okropnie!😁😳 Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  2. Cudowny delikatny wiersz o silnych emocjach. Trudno o lepszy start w dzień niż namiętne , spontaniczne przytulenie z kochaną osobą.Delikatni jak pierwsze poranne światło. ufni jak gołębie dają sobie odrobinę czułości i ciepła swojego.Ona otoczona skrzydłami namiętności, rozwinie się jak kwiat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Wandziu...dopiero dzisiaj zauważyłam Twój wspaniały wpis ( przy okazji drukowania wierszy)Bardzo dziękuję za wnikliwość komentarza 😳😁💖 Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń