Ta kula kolorami płonie
pulsuje w niej życie
jak na nieboskłonie
Nić kolorowa
za inną goni
lecz czy dogoni?
Mieszają się barwy
jawnie i skrycie
plączą swe tory w niebycie
Miło jest popatrzeć
na wesołe swawole
teraz jednak spokój wolę
Zanurzam się w zieleni
słońcem i kwiatami zdobioną
daje mi to ciszę upragnioną
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz