🌼🌷
Śpiew skrzydlatej braci
budził mnie co rano
słońce przez firanki
zaglądało śmiało
spacery po parku
zielonym aż miło
radowały serce
wyzwalając miłość
do pierwszych żonkili
fiołków cebulicy
wyrywał się uśmiech
i ludzi z ulicy
a serce się rwało
do błękitu nieba
choć jeszcze nieśmiało
ale wiosno przebacz
dobrze że już jesteś...
12.04.2023 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz