Dostałam na chwilę
koronę z wirusa
powiedziałam idź precz
ona się nie rusza
walczy ze mną dzielnie
też nie jestem winna
robię co w mej mocy
i to co powinnam
leżę w ciepłym łóżku
wcinam witaminy
często wietrzę pokój
czytam woluminy
nie przeżywam tego
choć mi łatwo nie jest
widzę w tym dar Boga
miłości Jego rejestr
02.12.2021r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz